W czwartek 14 marca br. w ramach projektu „Kultura? Niezła sztuka!” finansowanego przez Fundację PZU uczestnicy projektu, tym razem, udali się w swoje strony … do Kopalnia Soli „Bochnia” i Muzeum Motyli Arthropoda w Bochni.
Pierwszym naszym przystankiem była Kopalnia Soli w Bochni. Wyjazd okazał się dla niektórych wymagający. Dużo maszerowania, w niektórych miejscach półmrok, przeprawa łodzią… Nie zmienia to jednak faktu, że wszyscy uczestnicy wspaniale sobie poradzili i spędzili niezapomniany czas 250 metrów pod ziemią. Podczas zwiedzania najstarszej polskiej kopalni soli, której powstanie datuje na 1248 rok, dzieci z PSP w Jodłówce i PSP w Borku miały możliwość odkrycia niesamowitego świata podziemnych solnych komór i korytarzy połączonych z unikalną Podziemną Ekspozycję Multimedialną, która zabrała wszystkich w podróż przez historię kopalni i Polski do czasów współczesnych. Uczestnicy w ciekawy i zabawny sposób zapoznali się z polskimi królami, żupnikami genueńskimi oraz duchem Cystersa, poznając tajniki funkcjonowania kopalni i wydobycia soli oraz historię miasta Bochnia. Część trasy pokonaliśmy górniczą kolejką, a nawet przepłynęliśmy łodzią. Na końcu trasy czekał na nas zasłużony odpoczynek. Pomimo zmęczenia i wielkich wrażeń skorzystaliśmy z dobrodziejstw podziemnych: restauracji, boiska sportowego oraz placu zabaw dla dzieci.
Następnie pieszo, udaliśmy się do naszego drugiego miejsca docelowego, którym było nietuzinkowe „Muzeum Motyli Arthropoda”. Tutaj zachwytów i „ochów” nie było końca. Największa stała ekspozycja motyli świata w Polsce licząca ponad 6 tysięcy okazów pochodzących z całego świata, zrobiła na dzieciach i opiekunach niesamowite wrażenie. Wśród zbioru, który jest uwieńczeniem pasji kolekcjonerskiej Pana Jacka Kobieli trwającej ponad 40 lat, część kolekcji pochodzi z łowów własnych, zdobytych podczas podróży po Europie, Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, reszta to okazy nabyte od kolekcjonerów, a także entomologów w różnych zakątkach świata. Podczas niesamowitej lekcji przyrody w Muzeum, zaprezentowanej nam przez Pana Filipa Kobielę uczestnicy mogli na własne oczy przekonać się, za kogo najchętniej „przebierają” się owady i co dzięki temu zyskują. Wszystkich zaciekawiły przyrodnicze rekordy – na najbardziej kolorowego, największego i najmniejszego motyla na Ziemi czy też takiego, który żyje zaledwie jeden dzień. Przyroda naprawdę potrafi zaskoczyć, a wykład, prezentacje poszczególnych owadów, aktywizowanie słuchaczy i oprowadzanie po całej ekspozycji muzeum liczącej ponad 6500 okazów ze wszystkich kontynentów, rozbudziła w uczniach ciekawość i zainteresowanie przyrodą.
Podsumowując.… wyjazd na pewno zapadnie uczestnikom na długo w pamięć, o czym mogą świadczyć pozytywne komentarze dzieci o chęci powrotu w odwiedzone miejsca.
Opracowała: Grażyna Majdańska
PS. Więcej zdjęć znajdziecie tu: https://photos.app.goo.gl/KmgVVxyayE6SXcLd6